czwartek, 29 listopada 2018

"Czarownice nie płoną" Jenny Blackhurst

Tytuł: "Czarownice nie płoną"
Autor: Jenny Blackhurst
Wydawnictwo: Izabela Matuszewska
Tłumaczenie: Albatros


 Ellie jako jedyna ocalała z pożaru, który zabił całą jej rodzinę. Doktor Imogen Reid, pracująca z nią psychoterapeutka, jest przekonana, że to po prostu załamane i wściekłe dziecko, które stara się poradzić sobie ze stratą. Ale zarówno przybrani rodzice Ellie, jak i nauczyciele zaczynają się jej bać. Kiedy dziewczynka traci panowanie nad sobą, dzieją się niewytłumaczalne i złe rzeczy. A Imogen zaczyna grozić śmiertelne niebezpieczeństwo... 

 "Kiedy ludzie nie znają faktów, zaczynają ją wymyślać, a to, co wymyślą, jest dużo bardziej fantastyczne niż prawda."
  Historia rozpoczyna się kiedy do małego miasteczka Lichota wraca po latach - Imogen. Mieszkała tutaj gdy była dzieckiem, ale nie wiąże z tym miejscem szczęśliwych wspomnień. Teraz jest dorosłą kobietą i ma kochającego męża. Zostawiają oni życie w Londynie, by zbudować coś nowego właśnie w Lichocie.
Już pierwszego dnia w "nowym" miejscu los Imogen splata się z losem jedenastoletniej Ellie. Dziewczynka jest postrachem lokalnej społeczności, po tym jak cała jej rodzina zginęła w pożarze domu, ona trafiła do rodziny zastępczej, a plotki o jej dziwnych mocach zaczęły się za nią ciągnąć.
W mieście dochodzi do dziwnych zdarzeń, taka samo jak w domu zastępczym i w szkole, do której Ellie uczęszcza. Czy jest to przypadek, a może dziewczyna naprawdę ma tę moc....


 "Była głupia, wierząc, że w takim miejscu jak Lichota może znaleźć przyjaciół - w mieście, które każdego obcego rozgryza, przeżuwa i wypluwa do rynsztoka; mieście, które uznało, że jest zła, a samo ma ma najczarniejsze serce pod słońcem."

 "Czarownice nie płoną" to doskonały thriller,który w sumie nieźle by wyglądał na szklanym ekranie. Trzyma on w napięciu i dostarcza czytelnikowi sporo emocji.W „Czarownice nie płoną” rozdziały są krótkie,które opisują wydarzenia z perspektywy Ellie lub Imogen, akcja dynamiczna, postaci świetnie nakreślone, a mrok oplatający czytelnika z każdą kolejną stroną jest w pewnym momencie tak gęsty, że od tej powieści nie sposób się oderwać.Pomimo,że to thriller autorka napisała go lekkim piórem co sprawia, że książkę czyta się bardzo szybko. 

"Nie musi nikogo dotykać, by zrobić co chce.."





 "Czarownice nie płoną" to kolejna propozycja na jesienny wieczór z gatunku lekkich, łatwych i przyjemnych. Najlepiej zaparzyć sobie wielki kubek gorącej herbaty, przyszykować kocyk i zarezerwować kilka wieczornych godzin. Książka wciąga, jest ciekawa, trudno mi ją było odłożyć, chociaż to o czym czytamy już gdzieś było, już to znamy. Wcale mi to nie przeszkadzało, bo jakby się tak zastanowić dłużej, to nie da się w nieskończoność wymyślać nowych, zaskakujących, zapierających dech w piersiach intryg.
Spędziłam z tą książką kilka bardzo przyjemnych godzin. Tym razem bardzo króciutkie rozdziały bardzo przypadły mi do gustu. Dobry styl, spójna całość, brak zbędnych dygresji. Lubię takie historie, a jak do tego są poprawnie napisane i nie nudzą, to ja jak najbardziej jestem na tak. 



Patronat: 

 

sobota, 17 listopada 2018

" Ryder" L.A. Casey

Tytuł: "Ryder"
Autor: L.A. Casey
Cykl: Bracia Slater (tom 4)
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
Tłumaczenie: Marta Akuszewska




Czwarty tom serii z braćmi Slater autorstwa jednej z najsłynniejszych autorek New Adult na świecie.Branna jest załamana tym, że jej związek z ukochanym mężczyzną okazał się pomyłką. Chociaż kocha Rydera ponad życie, to nie może w żaden sposób do niego dotrzeć. Nie pomagają kłótnie, płacz ani niekończące się ciche dni.Ryder Slater jest wściekły. Nie dość, że od wielu miesięcy okłamuje najważniejszą kobietę w życiu, to jeszcze ukrywa coś, co naraża wszystkich na śmiertelne niebezpieczeństwo. Nie może jednak nic powiedzieć i zrobić.Kiedy ich związek znajdzie się nad krawędzią, Ryder zmierzy się z mrocznymi siłami. Jedno jest pewne, że mężczyzna zrobi wszystko, aby uratować miłość i rodzinę.Ryder chciał mieć Brannę od pierwszej chwili. Ryder dominuje to, co chce mieć.

 "Ci którzy widzą niewidzialne, mogą zrobić to, co wydaje się niemożliwe."

Jedno mogę stwierdzić na pewno: nie ma dla mnie lepszej autorki, serii i bohaterów niż Casey i bracia Slater. I chociaż pierwszy tom po jego przeczytaniu pozostawił lekkie uczucie rozczarowania, to teraz, przy czwartej części, niemal świruję na myśl o tych postaciach. Nie mogę napisać, że są oni ze mną od dawna, ale z całą pewnością mogę napisać, że pozostaną ze mną na całe życie.
Mam tylko jeszcze jedną serię, które wzbudziła we mnie podobny zachwyt, ale to nie jest moje życie jak ta.
I pewnie, można się przyczepić. Zawsze można, nikt tego nie zabroni. Dla mnie seria nie ma wad, jest idealna, zabawna, urocza, uzależniająca i oryginalna pod względem tła, ale również kreacji bohaterów. Nie są mdli, słabi, lecz barwni, uroczy i nie idzie się w nich nie zakochać.





 "Chowanie urazy jest jak picie trucizny i oczekiwanie, że inna osoba umrze. To cię zżera, aż pochłonie całkowicie."

 To jedna z najlepszych serii jaką miałam okazję przeczytać. Jestem zachwycona."Ryder" przypomina mi za co tak bardzo ją polubiłam. Historia opisana w tej części jest troszkę inaczej. Dzięki temu mogę powiedzieć, że trafia do mnie jeszcze bardziej. Opisana sytuacja jak z życia wzięta. Przypomina Nam jak ważne jest zaufanie i wsparcie bliskich. Jak ważne jest to, aby się na nich nie zamykać. Bo takie trzymanie w sobie wszystkich negatywnych myśli i emocji nie jest dobre. Muszą mieć swoje ujście, choćby przez zwykłą rozmowę z zaufaną osobą.
Pozostaje mi tylko dodać, że książkę czyta się baaaardzo szybko i przyjemnie. Autorka wciąga nas w swoją historię od pierwszych stron i nie pozwala odejść choćby na chwilę. Jestem mega zadowolona. Polecam!!! Ogromnie. Nie tylko tą, ale i pozostałe części serii. Gdyż warto, na prawdę warto.

środa, 14 listopada 2018

" Łzy Tess" Pepper Winters

Tytuł: "Łzy Tess"
Autor: Pepper Winters
Tłumaczenie: Emilia Skowrońska
Cykl: Potwory z ciemności (tom I)
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece


Pierwszy tom mrocznej serii, w której pożądanie miesza się ze strachem
 Dwudziestoletnia Tess Snow prowadzi spokojne życie. Jest o krok od rozpoczęcia kariery na rynku nieruchomości, a jej chłopak to idealna mieszanka czułości i odpowiedzialności. Aby świętować ich drugą rocznicę, Brax robi jej niespodziankę i zabiera na wycieczkę do Meksyku.
Romantyczne plaże, gorący seks i świetna zabawa — tego spodziewa się Tess. Dziewczyna nie wie, że zostanie uprowadzona, odurzona narkotykami i sprzedana. Siłą wepchnięto ją w mroczny świat prostytucji i zdegradowano do roli zabawki. Jej nowy pan, tajemniczy Q, nie lubi się dzielić.

Czy Brax odnajdzie i uratuje Tess, zanim jej nowy właściciel całkowicie ją zniszczy? Czy dziewczyna odnajdzie w sobie siłę, aby walczyć o swoje bezpieczeństwo i wolność? 



 "-Chcę twojej troski. obietnicy, że podzielisz się ze mną życiem i nie odetniesz ode mnie. Chcę wiedzieć kim jest Quincy. Chcę należeć do Q. Chcę być ze sobą szczera i wiedzieć, że coś dla ciebie znaczę. Masz to w sobie, Q? Chcesz się o mnie zatroszczyć, bym mogła dać ci to, czego potrzebujesz?
-Prosisz o rzecz niemożliwą. Prosisz bym cię kochał."


Bardzo długo zastanawiałam się nad zakupem tej książki. Przyznam szczerze, że miałam co do niej mieszane uczucia chociaż sama nie wiedziałam dlaczego. Okazja nabycia jej natrafiła się, kiedy w moim mieście odbyły się targi książki, na które wybrałam się z kuzynką. Natrafiłam wtedy na stoisko Wydawnictwa Kobiecego i była tam. Stała na widocznej półce i wręcz wołała do mnie abym ją kupiła i przeczytała.  Tak więc zrobiłam i od tamtej chwili już był moja. 
Nie czytając opisu nie byłam w stanie nic o niej powiedzieć. Okładka nie zdradzała za wiele i za to ją pokochałam. Tajemniczy tytuł nie zdradzający za wiele szczegółów. Tak to było to czego potrzebowałam. W końcu zawzięłam się i zabrałam się do czytania. To co działo się w środku przerosło moje najśmielsze oczekiwania....

 "Będziesz bardziej płakać kiedy z tobą skończę..."

Najgorsze jest to, kiedy książka, którą przeczytamy nie wzbudziła w nas żadnych emocji. Pozostawiła nas w stanie obojętności  i nie wniosła w nasze życie żadnego nowego przemyślenia. "Łzy Tess" na szczęście nie jest tego rodzaju powieścią. Jest mieszaniną mroku, tajemniczości, brutalności, łez, smutku i radości. To mieszanka wybuchowa nie dla każdego. W tej powieści mroku jest mnóstwo i ta ciemność wydaje się nie mieć dna... Historia Tess i Q. pokazuje, ile mamy w sobie tajemnic i obszarów, których nie możemy ani w sobie zmienić, ani nawet ich zrozumieć. Bohaterowie tej opowieści przekraczają granice tego, co jest uważane za normalne. Walczą z tym, co w nich siedzi, ale nie wszystko da się pokonać.

 "Potwory odnajdują się wzajemnie w ciemności."


 "Łzy Tess" również przerażają, bo przypominają nam, że porwania, handel kobietami, gwałty, tortury - istnieją naprawdę... Właściwie dlaczego ta książka aż tak mnie urzekła? Nie, to niewłaściwe określenie - ona mnie rozniosła w pył. Emocje, które przeżywali Tess i Q. były tak silne, że wpłynęły i na mnie. Ich ból i rozpacz bolały mnie. To nie jest drugi Grey. Jeśli jesteście spragnione wzruszeń, słodkich słówek i grzecznej miłości, omijajcie tę książkę szerokim łukiem. Czytajcie, jeśli pociąga Was mrok. 






wtorek, 30 października 2018

"Alec" L.A. Casey

Tytuł: "Alec"
Autor: L.A. Casey
Cykl: Bracia Slater (tom II)
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece





 Drugi tom gorącej serii erotycznej, o wydanie której prosiły czytelniczki z całej Polski

Uważana za czarną owcę Keela czuje się niedoceniona nawet przez własną matkę. Całe życie rywalizuje z kuzynką Micah, która niedługo bierze ślub i cała uwaga skupia się jak zwykle na niej.

Kiedy Keela poznaje Aleca Slatera prosi go, aby poszedł na wesele i udawał jej chłopaka. To beztroski przystojniak, który kobiety traktuje jak przygody na jedną noc. Mimo że Alec zgadza się zostać partnerem rudowłosej ślicznotki, podkreśla, że nie robi nic za darmo. Przysługa, której oczekuje wykracza poza granice przyzwoitości. Jednak dziewczyna nie ma wyboru.

Alec zatrzymuje to, co posiada.

 "Słabi ludzie szukają zemsty, silni wybaczają, a inteligentni ignorują." 

Keela zawsze żyła w cieniu swojej kuzynki - Micaah. Zawsze robiła to, co jej kazała matka. Była cieniem, posłusznym cieniem. Ale była też bardzo dobrą przyjaciółką. Gdy Aideen znalazła się w potrzebie nie zawahała się ani chwili i w samej piżamie popędziła jej na ratunek. I tam właśnie poznała Aleca, bezczelnego aroganta.

Zbliżał się ślub Micaah, a Keela musiała iść - przez matkę, ale nie chciała iść sama. Źle by się czuła w towarzystwie Jasona po tym, co się między nimi stało. Gdy dowiaduje się, że Alec był Towarzyszem idzie go prosić o pomoc, ten zgadza się.
Lecą razem na Bahamy!

Oczywiście pobyt na Bahamach zbliża ich do siebie, ale przeszłość Aleca nie daje o sobie zapomnieć. I co ma z tym wspólnego wujek Keeli, jedyna osoba, którą ona kocha i jej ufa.




 "Ci którzy widzą niewidzialne, mogę zrobić to, co wydaje się niemożliwe."

 Drodzy czytelnicy! Z największa przyjemnością mam zaszczyt przedstawić wam jednego z ciacho-braci Aleca. Powiem wam bezczelny ,szczery do bólu typ. Jeśli mu na czymś zależy walczy o to do końca. Nie ma chwili na użalanie się nad sobą.
To miała być tylko przysługa bez zobowiązań, bez zakochiwania się tak właśnie wmawiała sobie pyskata, zawzięta Keela. Miał być tylko osobą towarzyszącą na weselu kuzynki, której nie cierpi. Oczywiście na ma w życiu łatwo, łatwe rzeczy nie są nic warte. On jej pragnie, ona mu się opiera, choć nie można powiedzieć, że przychodzi jej to łatwo.
Także mamy do czynienia ze złymi wilkami, którzy próbują wszystko zepsuć, ale Kochani czego nie pokona miłość? Przetrwa wszystko.
Zachęcam do przeczytania nie brakuje zwrotów akcji, szczęścia, łez zarówno wzruszenia jak i bólu, ale jaka dobra książka nie ma tego w sobie. Czytając ją wsiadacie do kolejki wraz z Alecem i Keelą oraz pozostałą brygadą ! Nie zabrakło śmiechu, bo ta dwójka chyba nie potrafi ze sobą normalnie rozmawiać, ale nie zabrakło również napięć, strachu a nawet smutku - cały wachlarz emocji - ale dokładnie za to wszystko tak bardzo kocham tą serię :)
Gorąco polecam!



"Bronagh" L.A. Casey

Tytuł: "Bronagh"
Autor: L.A. Casey
Cykl: Bracia Slater (dopełnienie I tomu)
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece




 Bronagh Murphy w ciągu ostatnich lat przeszła wiele, zatem kiedy zbliżają się jej dwudzieste pierwsze urodziny, jedyne, o czym marzy, to relaks z rodziną. Na spokojnie.
Jej chłopak, Dominic Slater, nie zna pojęcia „na spokojnie”. Mówiąc szczerze, nigdy nie znał i nie zamierza poznać. Adrenalina to jego narkotyk. Wymyśla doskonały plan – jednocześnie romantyczny i ekscytujący. Jednak jego wersja słowa „ekscytujący” bardzo różni się od tej znanej przez Bronagh. Wkrótce się dowie, jak bardzo.

Kiedy sprawy przyjmą niekorzystny obrót, a Dominic znowu będzie walczyć o swoją dziewczynę, Bronagh stanie w obliczu bardzo trudnej decyzji. Trwać u boku swojego gorącego faceta albo odejść i nigdy nie oglądać się za siebie.

Bronagh zatrzymuje to, co kocha.

 

"-Zamierzasz stać i patrzeć na moich braci cały dzień, czy idziesz ze mną?– Dominic zapytał z niecierpliwością w głosie.
- Jeśli to poważne pytanie, głosuję na zostanie tutaj i patrzenie na twoich braci przez cały dzień."

Króciutka nowelka opowiadająca dalsze losy Bronagh i Dominica. Bardzo fajnie opisana, ciekawa, a do tego możemy się dowiedzieć jak potoczyły się losy tych dwojga. Jak dla mnie ciekawy dodatek do serii. Śmiało można się zabrać za przeczytanie i warto to zrobić przed przejściem do kolejnej części. Cóż więcej mogę o niej napisać, jest to jeden dzień z życia bohaterów, bardzo fajnie napisany i opowiedziany. Dużo momentów wzruszeń oraz adrenaliny. Polecam bardzo serdecznie. 




 


środa, 15 sierpnia 2018

"Marionetka" Amo Jones

Tytuł: "Marionetka"
Autor: Amo Jones
Cykl: Elite King's Club (tom 2)
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece


Madison Montgomery musi uciekać. Została zdradzona, upokorzona i poznała sekrety chłopaków z Elite Kings Club. Zostało jej bardzo mało czasu. Jeden zły krok, jedna zła decyzja mogą sprawić, że dziewczyna zniknie na zawsze.

Pomoc przychodzi z niespodziewanej strony. Madison zdobywa fałszywe dokumenty i szybko opuszcza kraj. W ucieczce towarzyszy jej najlepsza przyjaciółka, która też nie ma nic do stracenia. Dziewczyny będą szukały bezpiecznego miejsca jak najdalej od „Królów”, a w szczególności od jednego z nich.

Od tej chwili Madison będzie musiała uważać i stale oglądać się za siebie. Jednak czy podróż na koniec świata wystarczy? Jak długo będzie ignorować uczucie, które zrodziło się do bardzo złego chłopaka?

„Teraz jestem tylko zepsutą zabaweczką, nie da się mnie naprawić”

 Druga część Srebrnego Łabędzia jest utrzymana w równie elektryzującym , nasiąkniętym tajemnicą i mrokiem klimacie.
Madison odkryła brudne sekrty Królów przez co teraz jest w niebezpieczeństwie. W pośpiechu pakuje walizki i wylatuje do Nowej Zelandii. Towarzyszką ucieczki jest jej przyjaciółka Tatum. Tylko czy dziewczyna może czuć się bezpiecznie? Czy ucieknie przed przeznaczeniem? Madison jest pionkiem w tej sekretnej i niemoralnej grze - grze, w której jej strach i krew są najwyżej punktowane. Fabuła w drugim tomie jest jeszcze bardziej podkręcona i niebezpieczna. Czytelnik zostanie nakarmiony różnymi emocjami, napięciem i szybką akcją. Nie będzie mu dane jednak zakosztować wszystkich odpowiedzi, na dodatek zrodzą się nowe, otwarte kwestie, o których usłyszymy już niebawem w ostatnim tomie z perspektywy Madison oraz Bishopa." Marionetka " to tytuł idealnie odzwierciedlający to kim stała się pod ciągłym nadzorem Elity - główna bohaterka. Jest kukłą w rękach Królów, jest ich ulubioną zabawką, nad którą mają pełną kontrolę. Popsutą zabawką, na którą tak na dobrą sprawę chętnie przystała. Jej życie to wielka plansza, a partię rozgrywa wciąż - nie mający skrupułów i zahamowań Bishop oraz reszta Chłopców z Elite King's Club. Ten sam zwierzęcy Bishop którego Madison jednocześnie nienawidzi i pragnie. 
Książki te są bardzo specyficzne - bohaterzy są zdemoralizowani, brutalni i bezwzględni. Nie można ich lubić, przy czym jak zahipnotyzowani będziemy śledzić ich kroki. 
Powieści te, mają jednak w sobie coś niezwykle oryginalnego i może nie są idealne to jednak mocno mnie do nich ciągnie. A czytając zatracam się w nich całkowicie!



"- Jesteś na miejscu.
- Czyli gdzie?
- W piekle."

Druga część "Srebrnego Łabędzia" jest również mroczna i tajemnicza co pierwsza część. Byłam taka podekscytowana tymi książkami, a teraz nie wiem co mam o nich myśleć. Ok.. Czytając część pierwszą w głowie rodziło mi się wiele pytań na które brak było jakiejkolwiek odpowiedzi. Miałam nadzieje, że chociaż część wyjaśnień znajdę czytając "Marionetkę", ale niestety tutaj też autorka nie wiele wyjaśnia. Fabuła jest mroczna i jak już pisałam bardzo tajemnicza. Jeżeli chcesz znaleźć odpowiedź i wyjaśnienie tej calej sytuacji musisz czekać na 3 część tej historii. Jestem troszkę zawiedziona tym wszystkim. Mam wrażenie, że to ja jestem tą tytułową "Marionetką", a autorka pociąga za sznurki... Nie mniej jednak polecam tą serię dla osób, które lubią takie zaplątanie i tyle nie pewności.Kiss ❤

"Srebrny łabędź" Amo Jones

Tytuł: "Srebrny łabędź"
Autor: Amo Jones
Cykl: Elite King's Club (tom 1)
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece


"Sekrety są bronią, a spustem milczenie."

 Madison Montgomery to typowa dziewczyna z bogatego domu. W życiu nastolatki wszystko się zmienia, kiedy jej matka dopuszcza się zbrodni, a potem popełnia samobójstwo. Wybucha skandal, przez który dziewczyna znajduje się na językach wszystkich. Gdy ojciec Madison ponownie się żeni, zapada decyzja o przeprowadzce, a dziewczyna trafia do prywatnej szkoły. Mogłoby się wydawać, że to jej szansa na nowy start…

Madison przekonuje się, że mury szkoły skrywają straszne tajemnice, a wszystkimi uczniami rządzi grupa dziesięciu niepokornych chłopaków. Elite King’s Club rozsiewa wokół siebie aurę tajemniczości i terroru. Chociaż dziewczyna nie chce wierzyć plotkom na ich temat, zaczyna mieć wątpliwości, kiedy wpada w oko przywódcy elitarnego klubu. Okazuje się, że Bishop zaczął na nią polowanie.

Dlaczego członkowie Elite King’s Club nienawidzą Madison, a mimo to dyskretnie pilnują jej bezpieczeństwa? Co stało się z poprzednią dziewczyną, która związała się z jednym z nich? Dlaczego te wszystkie mroczne tajemnice są tak niebezpiecznie pociągające?
"Są rozdrażnieni, tajemniczy i apodyktyczni, ale przy tym..urzekający. I właśnie dlatego muszę za wszelką cenę trzymać się od nich z daleka. Zwłaszcza od Bishopa Vincenta chole*nego Hayesa. Ten skurw*syn mnie pocałował! A… a mnie się to podobało."


 Za największą zaletę tej powieści uważam tajemnice i sekrety, które towarzyszą nam praktycznie cały czas. Tak jak główna bohaterka znajdujemy się w miejscu, którego nie znamy i razem z nią chcemy dowiedzieć się, czy to, o czym wszyscy szepczą jest prawdą. Później, wraz z rozwojem wydarzeń, pojawia się coraz więcej mrocznych zagadek, które niezwykle intrygują i przyznam, że ja przez cały czas głowiłam się, o co w tym wszystkim chodzi. W powieść były również wplecione fragmenty z tajemniczej księgi, które dodatkowo podsycały moją ciekawość.
Sama postać Madison wydaje mi się nieco sprzeczna - nie wiem, czy to bohaterka ma błędne mniemanie o sobie czy też autorka nie do końca wiedziała jaką postać chce wykreować. Madison twierdzi, że bywa nieśmiała, a tymczasem w powieści ani razu nie zaobserwowałam takiej sytuacji. Często za to jest sarkastyczna i wulgarna, a jej odzywki należą do odważnych. Ponadto nastolatka twierdzi, że nie jest dobra w zawieraniu znajomości, a już po dosłownie kilku dniach nazywa nowo poznane osoby przyjaciółkami. Wróć, jedną widzi dopiero drugi raz, a także nazywa ją przyjaciółką.

"Kiedy zakochujesz się w diable, uważaj, żeby nie wylądować twarzą do ziemi z sercem przebitym jego rogami."


„Srebrny łabędź” to powieść spowita tajemnicą, mrokiem i roztaczająca niepokojącą atmosferę. Nic nie jest w niej czarno białe, każdy z bohaterów ma swoje gorsze oblicze. Nie brak w niej mocniejszych scen, a także ostrzejszego języka oraz toksycznych relacji. Trudno wśród bohaterów znaleźć takiego, który wzbudza sympatię, ale mimo to, książkę czyta się szybko, gdyż cały czas próbuje się odkryć sekret tajemniczego klubu, do którego należy między innymi Bishop. Czy polecam? Nie każdemu, z pewnością nie tym, którzy szukają ciepła, zmysłowości, delikatnego wątku miłosnego owianego nutką romantyzmu. Tego z pewnością w tej książce nie ma.


"Carrie" Stephen King

Tytuł: "Carrie"
Autor: Stephen King
Seria: Kolekcja Mistrza Grozy
Wydawnictwo: Albatros
Kategoria: horror


"[...] Boże użycz mi pogody ducha abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić; odwagi abym zmieniał to, co mogę zmienić i szczęścia, aby mi się jedno z drugim nie popieprzyło [...]"

Carrie White jest inna niż jej rówieśnicy. Nie chodzi na prywatki, nie interesują jej chłopcy, stanowi obiekt kpin i docinków. Matka - religijna fanatyczka - za wszelką cenę usiłuje uchronić ją przed grzechem. Pewnego razu Carrie buntuje się i idzie na szkolny bal. Gdy pada tam ofiarą okrutnego żartu, rozpętuje się piekło...



"Ludzie z wiekiem nie stają się lepsi, stają się tylko sprytniejsi. Kiedy jesteś starszy i mądrzejszy, to wcale nie przestajesz obrywać skrzydełek muchom, po prostu potrafisz wymyślić lepsze powody, żeby to usprawiedliwić."
Dla jednych ta dziewczyna jest postacią, do której nie są w stanie żywić cieplejszych uczuć, żadnej sympatii czy współczucia, głupia, naiwna dziewucha. Dla innych jest po prostu zagubioną nastolatką, która tak naprawdę nie zasłużyła na to, jak ją traktowano. Mi na pewno bliższa jest druga z tych postaw. Zawsze uważałam, że to nie była jej wina, że miała takie, a nie inne życie. Jej chora umysłowo matka cały czas dawała jej do zrozumienia, że nie dość, że jest owocem straszliwego grzechu to sama jest zła. Notorycznie zmuszała ją do zachowań powodujących izolację od rówieśników, to była matka, która nawet nie była w stanie wytłumaczyć Carrie czym jest okres dojrzewania, narażając ją kolejny raz na bycie pośmiewiskiem. W życiu bym nie powiedziała, że "Carrie została napisana przez Stephena King. Proza autora jeszcze nie tak doskonała, jednak nie ma się, co dziwić zważywszy na to, iż jest to pierwsza książka mistrza horroru. 
Historia nastolatki, nad którą "koledzy" się psychicznie znęcali jest jednak bardzo ciekawie napisana. Los Carrie zostaje dokładnie nam przybliżony przez zapiski z raportów, depeszy i cytaty z książki Sue. "Carrie" niestety została napisana tak, że z góry można założyć, co się wydarzy, przez to nie ma zaskakującego zakończenia. Kiss 💓




" Wypowiedz jej imię" James Dawson

Tytuł: "Wypowiedz jej imię"
Autor: James Dawson
Wydawnictwo: YA!
Kategoria: horror


"Zrozumiała, że jej starania mające na celu wmieszanie się w tłum i bycie niezauważaną sprawiły, iż wiodła bezbarwną egzystencję, kórej monotonie rekompensowała jej jedynie fikcja literacka."

 Trójka nastoletnich przyjaciół w noc Halloween przyzywa ducha legendarnej Krwawej Mary. To, co miało być zabawą, zmienia się w koszmar i dramatyczną walkę o przetrwanie. Bobby, jej przyjaciółka Naya i przystojny Caine muszą się zmierzyć z nawiedzającą ich w snach upiorną siłą mieszkającą po drugiej stronie lustra. Nastolatkowie odkrywają tajemnicę z połowy XX wieku. Odnajdują jedyną ofiarę, która umknęła Krwawej Mary i od lat przebywa w szpitalu psychiatrycznym. Czego upiór pragnie naprawdę – ukojenia czy zemsty?

"Najpierw przetrwanie, potem całowanie."


 Na placach jednej ręki mogłabym zliczyć przeczytane przeze mnie horrory. Nie dlatego, że nie lubię, ale jakoś zawsze znajdowało się coś ciekawszego. Zresztą na dobry horror jest naprawdę ciężko trafić. Ale tym razem miałam szczęście i mi się udało. Jestem z natury osobą raczej strachliwą. Naprawdę uwielbiam oglądać horrory, ale rzadko to robię, bo wiem, że czeka mnie później nieprzespana noc... Powieść Jamesa Dawsona zasługuje na uwagę nawet osób, które ciężko wystraszyć. Z każdym kolejnym rozdziałem przechodziły mnie coraz większe dreszcze. Ale też nie o samą grozę chodzi. Książka ma po prostu bardzo ciekawą i wciągającą fabułę. Ja wprost ubóstwiam takie historie, w których razem z głównymi bohaterami odkrywamy wydarzenia dziejące się wiele lat wstecz. Oprócz samych opisów wydarzeń Bobby przeżywa je na własnej skórze (dosłownie) i widzimy to jej oczami, co jeszcze bardziej wzmaga to uczucie grozy towarzyszące przez całą lekturę. W tej powieści znajdziecie wszystko, co powieść grozy powinna dostarczyć: stary cmentarz, zapomniana krypta, tajemnicze przejścia, odwiedziny w szpitalu psychiatrycznym, pojawiające się znikąd blizny... Ale ze wszystkiego najlepsze jest zakończenie, takie typowe dla horrorów. Niby wszystko zakończyło się szczęśliwie... ale czy na pewno? Dla tej książki zarwałam noc. Przyznaję, że w trakcie jej czytanie nie raz dostawałam dreszczy. Kiss❤

"Dominic" L.A. Casey

Tytuł: "Dominic"
Autor: L.A. Casey
Cykl: "Bracia Slater" (tom 1)
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece 


UWAGA! OSTRZEŻENIE!

Jeśli nie tolerujesz dominujących i zaborczych mężczyzn, Dominic NIE jest dla ciebie. Jeśli nie lubisz pewnych siebie kobiet, które są zimnymi sukami, Dominic NIE jest dla ciebie. Jeśli nie lubisz postaci, które nie potrafią utrzymać nerwów na wodzy, Dominic NIE jest dla ciebie. Przede wszystkim, jeśli nie lubisz postaci, które DUŻO PRZEKLINAJĄ i bez cenzury mówią, to, co myślą Dominic NAPRAWDĘ NIE jest dla ciebie.

"-Zamierzasz stać i patrzeć na moich braci cały dzień, czy idziesz ze mną?– Dominic zapytał z niecierpliwością w głosie.
- Jeśli to poważne pytanie, głosuję na zostanie tutaj i patrzenie na twoich braci przez cały dzień."

 Bronagh Murphy wie, czym jest ból po stracie. Kiedy była mała, jej rodzice zginęli w wypadku samochodowym. Od tej pory trzyma innych na dystans. Ma już dość cierpienia. Wychodzi z prostego założenia – jeśli nie będzie rozmawiać z ludźmi ani wdawać się z nimi w relacje, zostawią ją w spokoju. Właśnie tego chce.

Kiedy spotyka Dominica Slatera zupełnie niechcący robi dokładnie to, co najbardziej go pociąga. Uparcie go ignoruje. Dominic jest zdezorientowany – zazwyczaj wszyscy skupiają na nim uwagę. A już na pewno WSZYSTKIE. Wszystkie z wyjątkiem pięknej, ale zimnej brunetki.

To wystarczy, żeby Dominic jej zapragnął. A jedynym sposobem na zaspokojenie pragnień, jaki Dominic zna jest siła.

Dominic zdobywa to, czego pragnie.

"Nie ma czegoś takiego jak dobra dziewczyna, kotek. Dobre dziewczyny są po prostu złymi dziewczynami, które nigdy jeszcze nie zostały złapane."


"- Prosiłem cię o chłopaka, nie dziewczynkę! To nie było częścią naszej umowy!
- Do kogo on mówi?
- Do Jezusa."

 Ahh Ci niegrzeczni i piekielnie seksowni faceci...potrafią naprawdę mocno zamieszać w kobiecych główkach (i nie tylko w nich)...! A to pierwszy z nich, Dominic. Właściwie to już teraz rozumiem skąd te całe zamieszanie braćmi Slater...to kipiący testosteronem samiec, w dodatku zwielokrotniony!! I jak tu się bronić? Bronagh to pierwsza kobieta, której charakter, postawa i piekielnie ostry język stał się prawdziwym wyzwaniem dla młodego Slatera. Dziewczyna chcąc nie chcąc stała się celem, który musi zostać zdobyty za wszelką cenę. "Dominic zdobywa to czego pragnie".... i dba o to ze wszystkich sił (o czym przekonają się co po niektórzy w trakcie lektury). Będzie krew, cała masa siniaków, niezłe słownictwo i to co najważniejsze, czyli szczypta romantyzmu, namiętności, oraz rodzina i wciągający wątek z końca książki. Kiss❤

"99 dni lata" Katie Cotugno

Tytuł: "99 dni lata"
Autor: Katie Cotugno
Wydawnictwo: Feeria Young 
Kategoria: literatura dla młodzieży




Dwaj bracia, jedna dziewczyna i trzy złamane serca…

Patrick był pierwszą miłością Molly i mieli zostać razem na zawsze… ale potem zakochała się w Gabie. Jego starszym bracie. Kiedy wszystko wyszło na jaw, całe miasto ją znienawidziło. Dlatego ostatnią klasę liceum spędziła w szkole z internatem. 

Teraz wraca do domu na lato. Przed nią długie 99 dni, podczas których będzie musiała zmierzyć się z dawnymi przyjaciółmi i obecnymi wrogami, prawdą i plotkami o sobie, a Gabe i Patrick nie pozwolą jej o sobie zapomnieć…

"Staram się nie wyglądać jak zebra w otoczeniu wygłodniałych lwów."

 To jeden z pierwszych naprawdę interesujących romansów, jakie udało mi się poznać. Zwykle unikałam tego gatunku literatury jak ognia, uważając, że historie miłosne dla nastolatek są nudne i bezsensowne. A jednak - nie wszystkie. Wraz z Mols uczestniczyłam w suto zakrapianych imprezach, obserwowałam rozwój uczuć pomiędzy nią a dwoma chłopakami jednocześnie, i mimo, iż w żadnym wypadku nie popierałam jej działań, bawiłam się przednio i rozerwałam jak nigdy. „99 dni lata” przypominają niezwykle wciągającą telenowelę, od której trudno oderwać wzrok. Jedynym mankamentem tej historii jest to, że dosyć długo się rozkręca.


"Patrick poukładał sobie życie beze mnie, upominam się w duchu. Jak wszyscy.Oprócz mnie."
Mam kilka uwag dotyczących głównej bohaterki powieści. Pomimo skandalicznego zachowania Molly, co ważniejsze postaci wybaczają jej każdy błąd i traktują jak kogoś niezwykłego. A przecież Barlow jest tylko i wyłącznie zwykłą, pogubioną nastolatką, która w ogóle nie uczy się na błędach i „wchodzi dwa razy do tej samej rzeki”. Nie powiem, było to dosyć irytujące i pachnące „Marysuizmem”.



Ostatecznie jednak powieść zauroczyła mnie lekkim klimatem, pięknym wydaniem oraz oryginalnym pomysłem dotyczącym matki-pisarki, zdradzającej sekret córki w jednej ze swoich powieści. Co jak co, ale z takim wątkiem jeszcze się nie spotkałam. Polecam zajrzeć do „99 dni”, zwłaszcza, jeśli jesteś miłośnikiem romansów i koneserem literatury młodzieżowej. Kiss ❤