środa, 15 sierpnia 2018

"Marionetka" Amo Jones

Tytuł: "Marionetka"
Autor: Amo Jones
Cykl: Elite King's Club (tom 2)
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece


Madison Montgomery musi uciekać. Została zdradzona, upokorzona i poznała sekrety chłopaków z Elite Kings Club. Zostało jej bardzo mało czasu. Jeden zły krok, jedna zła decyzja mogą sprawić, że dziewczyna zniknie na zawsze.

Pomoc przychodzi z niespodziewanej strony. Madison zdobywa fałszywe dokumenty i szybko opuszcza kraj. W ucieczce towarzyszy jej najlepsza przyjaciółka, która też nie ma nic do stracenia. Dziewczyny będą szukały bezpiecznego miejsca jak najdalej od „Królów”, a w szczególności od jednego z nich.

Od tej chwili Madison będzie musiała uważać i stale oglądać się za siebie. Jednak czy podróż na koniec świata wystarczy? Jak długo będzie ignorować uczucie, które zrodziło się do bardzo złego chłopaka?

„Teraz jestem tylko zepsutą zabaweczką, nie da się mnie naprawić”

 Druga część Srebrnego Łabędzia jest utrzymana w równie elektryzującym , nasiąkniętym tajemnicą i mrokiem klimacie.
Madison odkryła brudne sekrty Królów przez co teraz jest w niebezpieczeństwie. W pośpiechu pakuje walizki i wylatuje do Nowej Zelandii. Towarzyszką ucieczki jest jej przyjaciółka Tatum. Tylko czy dziewczyna może czuć się bezpiecznie? Czy ucieknie przed przeznaczeniem? Madison jest pionkiem w tej sekretnej i niemoralnej grze - grze, w której jej strach i krew są najwyżej punktowane. Fabuła w drugim tomie jest jeszcze bardziej podkręcona i niebezpieczna. Czytelnik zostanie nakarmiony różnymi emocjami, napięciem i szybką akcją. Nie będzie mu dane jednak zakosztować wszystkich odpowiedzi, na dodatek zrodzą się nowe, otwarte kwestie, o których usłyszymy już niebawem w ostatnim tomie z perspektywy Madison oraz Bishopa." Marionetka " to tytuł idealnie odzwierciedlający to kim stała się pod ciągłym nadzorem Elity - główna bohaterka. Jest kukłą w rękach Królów, jest ich ulubioną zabawką, nad którą mają pełną kontrolę. Popsutą zabawką, na którą tak na dobrą sprawę chętnie przystała. Jej życie to wielka plansza, a partię rozgrywa wciąż - nie mający skrupułów i zahamowań Bishop oraz reszta Chłopców z Elite King's Club. Ten sam zwierzęcy Bishop którego Madison jednocześnie nienawidzi i pragnie. 
Książki te są bardzo specyficzne - bohaterzy są zdemoralizowani, brutalni i bezwzględni. Nie można ich lubić, przy czym jak zahipnotyzowani będziemy śledzić ich kroki. 
Powieści te, mają jednak w sobie coś niezwykle oryginalnego i może nie są idealne to jednak mocno mnie do nich ciągnie. A czytając zatracam się w nich całkowicie!



"- Jesteś na miejscu.
- Czyli gdzie?
- W piekle."

Druga część "Srebrnego Łabędzia" jest również mroczna i tajemnicza co pierwsza część. Byłam taka podekscytowana tymi książkami, a teraz nie wiem co mam o nich myśleć. Ok.. Czytając część pierwszą w głowie rodziło mi się wiele pytań na które brak było jakiejkolwiek odpowiedzi. Miałam nadzieje, że chociaż część wyjaśnień znajdę czytając "Marionetkę", ale niestety tutaj też autorka nie wiele wyjaśnia. Fabuła jest mroczna i jak już pisałam bardzo tajemnicza. Jeżeli chcesz znaleźć odpowiedź i wyjaśnienie tej calej sytuacji musisz czekać na 3 część tej historii. Jestem troszkę zawiedziona tym wszystkim. Mam wrażenie, że to ja jestem tą tytułową "Marionetką", a autorka pociąga za sznurki... Nie mniej jednak polecam tą serię dla osób, które lubią takie zaplątanie i tyle nie pewności.Kiss ❤

"Srebrny łabędź" Amo Jones

Tytuł: "Srebrny łabędź"
Autor: Amo Jones
Cykl: Elite King's Club (tom 1)
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece


"Sekrety są bronią, a spustem milczenie."

 Madison Montgomery to typowa dziewczyna z bogatego domu. W życiu nastolatki wszystko się zmienia, kiedy jej matka dopuszcza się zbrodni, a potem popełnia samobójstwo. Wybucha skandal, przez który dziewczyna znajduje się na językach wszystkich. Gdy ojciec Madison ponownie się żeni, zapada decyzja o przeprowadzce, a dziewczyna trafia do prywatnej szkoły. Mogłoby się wydawać, że to jej szansa na nowy start…

Madison przekonuje się, że mury szkoły skrywają straszne tajemnice, a wszystkimi uczniami rządzi grupa dziesięciu niepokornych chłopaków. Elite King’s Club rozsiewa wokół siebie aurę tajemniczości i terroru. Chociaż dziewczyna nie chce wierzyć plotkom na ich temat, zaczyna mieć wątpliwości, kiedy wpada w oko przywódcy elitarnego klubu. Okazuje się, że Bishop zaczął na nią polowanie.

Dlaczego członkowie Elite King’s Club nienawidzą Madison, a mimo to dyskretnie pilnują jej bezpieczeństwa? Co stało się z poprzednią dziewczyną, która związała się z jednym z nich? Dlaczego te wszystkie mroczne tajemnice są tak niebezpiecznie pociągające?
"Są rozdrażnieni, tajemniczy i apodyktyczni, ale przy tym..urzekający. I właśnie dlatego muszę za wszelką cenę trzymać się od nich z daleka. Zwłaszcza od Bishopa Vincenta chole*nego Hayesa. Ten skurw*syn mnie pocałował! A… a mnie się to podobało."


 Za największą zaletę tej powieści uważam tajemnice i sekrety, które towarzyszą nam praktycznie cały czas. Tak jak główna bohaterka znajdujemy się w miejscu, którego nie znamy i razem z nią chcemy dowiedzieć się, czy to, o czym wszyscy szepczą jest prawdą. Później, wraz z rozwojem wydarzeń, pojawia się coraz więcej mrocznych zagadek, które niezwykle intrygują i przyznam, że ja przez cały czas głowiłam się, o co w tym wszystkim chodzi. W powieść były również wplecione fragmenty z tajemniczej księgi, które dodatkowo podsycały moją ciekawość.
Sama postać Madison wydaje mi się nieco sprzeczna - nie wiem, czy to bohaterka ma błędne mniemanie o sobie czy też autorka nie do końca wiedziała jaką postać chce wykreować. Madison twierdzi, że bywa nieśmiała, a tymczasem w powieści ani razu nie zaobserwowałam takiej sytuacji. Często za to jest sarkastyczna i wulgarna, a jej odzywki należą do odważnych. Ponadto nastolatka twierdzi, że nie jest dobra w zawieraniu znajomości, a już po dosłownie kilku dniach nazywa nowo poznane osoby przyjaciółkami. Wróć, jedną widzi dopiero drugi raz, a także nazywa ją przyjaciółką.

"Kiedy zakochujesz się w diable, uważaj, żeby nie wylądować twarzą do ziemi z sercem przebitym jego rogami."


„Srebrny łabędź” to powieść spowita tajemnicą, mrokiem i roztaczająca niepokojącą atmosferę. Nic nie jest w niej czarno białe, każdy z bohaterów ma swoje gorsze oblicze. Nie brak w niej mocniejszych scen, a także ostrzejszego języka oraz toksycznych relacji. Trudno wśród bohaterów znaleźć takiego, który wzbudza sympatię, ale mimo to, książkę czyta się szybko, gdyż cały czas próbuje się odkryć sekret tajemniczego klubu, do którego należy między innymi Bishop. Czy polecam? Nie każdemu, z pewnością nie tym, którzy szukają ciepła, zmysłowości, delikatnego wątku miłosnego owianego nutką romantyzmu. Tego z pewnością w tej książce nie ma.


"Carrie" Stephen King

Tytuł: "Carrie"
Autor: Stephen King
Seria: Kolekcja Mistrza Grozy
Wydawnictwo: Albatros
Kategoria: horror


"[...] Boże użycz mi pogody ducha abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić; odwagi abym zmieniał to, co mogę zmienić i szczęścia, aby mi się jedno z drugim nie popieprzyło [...]"

Carrie White jest inna niż jej rówieśnicy. Nie chodzi na prywatki, nie interesują jej chłopcy, stanowi obiekt kpin i docinków. Matka - religijna fanatyczka - za wszelką cenę usiłuje uchronić ją przed grzechem. Pewnego razu Carrie buntuje się i idzie na szkolny bal. Gdy pada tam ofiarą okrutnego żartu, rozpętuje się piekło...



"Ludzie z wiekiem nie stają się lepsi, stają się tylko sprytniejsi. Kiedy jesteś starszy i mądrzejszy, to wcale nie przestajesz obrywać skrzydełek muchom, po prostu potrafisz wymyślić lepsze powody, żeby to usprawiedliwić."
Dla jednych ta dziewczyna jest postacią, do której nie są w stanie żywić cieplejszych uczuć, żadnej sympatii czy współczucia, głupia, naiwna dziewucha. Dla innych jest po prostu zagubioną nastolatką, która tak naprawdę nie zasłużyła na to, jak ją traktowano. Mi na pewno bliższa jest druga z tych postaw. Zawsze uważałam, że to nie była jej wina, że miała takie, a nie inne życie. Jej chora umysłowo matka cały czas dawała jej do zrozumienia, że nie dość, że jest owocem straszliwego grzechu to sama jest zła. Notorycznie zmuszała ją do zachowań powodujących izolację od rówieśników, to była matka, która nawet nie była w stanie wytłumaczyć Carrie czym jest okres dojrzewania, narażając ją kolejny raz na bycie pośmiewiskiem. W życiu bym nie powiedziała, że "Carrie została napisana przez Stephena King. Proza autora jeszcze nie tak doskonała, jednak nie ma się, co dziwić zważywszy na to, iż jest to pierwsza książka mistrza horroru. 
Historia nastolatki, nad którą "koledzy" się psychicznie znęcali jest jednak bardzo ciekawie napisana. Los Carrie zostaje dokładnie nam przybliżony przez zapiski z raportów, depeszy i cytaty z książki Sue. "Carrie" niestety została napisana tak, że z góry można założyć, co się wydarzy, przez to nie ma zaskakującego zakończenia. Kiss 💓




" Wypowiedz jej imię" James Dawson

Tytuł: "Wypowiedz jej imię"
Autor: James Dawson
Wydawnictwo: YA!
Kategoria: horror


"Zrozumiała, że jej starania mające na celu wmieszanie się w tłum i bycie niezauważaną sprawiły, iż wiodła bezbarwną egzystencję, kórej monotonie rekompensowała jej jedynie fikcja literacka."

 Trójka nastoletnich przyjaciół w noc Halloween przyzywa ducha legendarnej Krwawej Mary. To, co miało być zabawą, zmienia się w koszmar i dramatyczną walkę o przetrwanie. Bobby, jej przyjaciółka Naya i przystojny Caine muszą się zmierzyć z nawiedzającą ich w snach upiorną siłą mieszkającą po drugiej stronie lustra. Nastolatkowie odkrywają tajemnicę z połowy XX wieku. Odnajdują jedyną ofiarę, która umknęła Krwawej Mary i od lat przebywa w szpitalu psychiatrycznym. Czego upiór pragnie naprawdę – ukojenia czy zemsty?

"Najpierw przetrwanie, potem całowanie."


 Na placach jednej ręki mogłabym zliczyć przeczytane przeze mnie horrory. Nie dlatego, że nie lubię, ale jakoś zawsze znajdowało się coś ciekawszego. Zresztą na dobry horror jest naprawdę ciężko trafić. Ale tym razem miałam szczęście i mi się udało. Jestem z natury osobą raczej strachliwą. Naprawdę uwielbiam oglądać horrory, ale rzadko to robię, bo wiem, że czeka mnie później nieprzespana noc... Powieść Jamesa Dawsona zasługuje na uwagę nawet osób, które ciężko wystraszyć. Z każdym kolejnym rozdziałem przechodziły mnie coraz większe dreszcze. Ale też nie o samą grozę chodzi. Książka ma po prostu bardzo ciekawą i wciągającą fabułę. Ja wprost ubóstwiam takie historie, w których razem z głównymi bohaterami odkrywamy wydarzenia dziejące się wiele lat wstecz. Oprócz samych opisów wydarzeń Bobby przeżywa je na własnej skórze (dosłownie) i widzimy to jej oczami, co jeszcze bardziej wzmaga to uczucie grozy towarzyszące przez całą lekturę. W tej powieści znajdziecie wszystko, co powieść grozy powinna dostarczyć: stary cmentarz, zapomniana krypta, tajemnicze przejścia, odwiedziny w szpitalu psychiatrycznym, pojawiające się znikąd blizny... Ale ze wszystkiego najlepsze jest zakończenie, takie typowe dla horrorów. Niby wszystko zakończyło się szczęśliwie... ale czy na pewno? Dla tej książki zarwałam noc. Przyznaję, że w trakcie jej czytanie nie raz dostawałam dreszczy. Kiss❤

"Dominic" L.A. Casey

Tytuł: "Dominic"
Autor: L.A. Casey
Cykl: "Bracia Slater" (tom 1)
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece 


UWAGA! OSTRZEŻENIE!

Jeśli nie tolerujesz dominujących i zaborczych mężczyzn, Dominic NIE jest dla ciebie. Jeśli nie lubisz pewnych siebie kobiet, które są zimnymi sukami, Dominic NIE jest dla ciebie. Jeśli nie lubisz postaci, które nie potrafią utrzymać nerwów na wodzy, Dominic NIE jest dla ciebie. Przede wszystkim, jeśli nie lubisz postaci, które DUŻO PRZEKLINAJĄ i bez cenzury mówią, to, co myślą Dominic NAPRAWDĘ NIE jest dla ciebie.

"-Zamierzasz stać i patrzeć na moich braci cały dzień, czy idziesz ze mną?– Dominic zapytał z niecierpliwością w głosie.
- Jeśli to poważne pytanie, głosuję na zostanie tutaj i patrzenie na twoich braci przez cały dzień."

 Bronagh Murphy wie, czym jest ból po stracie. Kiedy była mała, jej rodzice zginęli w wypadku samochodowym. Od tej pory trzyma innych na dystans. Ma już dość cierpienia. Wychodzi z prostego założenia – jeśli nie będzie rozmawiać z ludźmi ani wdawać się z nimi w relacje, zostawią ją w spokoju. Właśnie tego chce.

Kiedy spotyka Dominica Slatera zupełnie niechcący robi dokładnie to, co najbardziej go pociąga. Uparcie go ignoruje. Dominic jest zdezorientowany – zazwyczaj wszyscy skupiają na nim uwagę. A już na pewno WSZYSTKIE. Wszystkie z wyjątkiem pięknej, ale zimnej brunetki.

To wystarczy, żeby Dominic jej zapragnął. A jedynym sposobem na zaspokojenie pragnień, jaki Dominic zna jest siła.

Dominic zdobywa to, czego pragnie.

"Nie ma czegoś takiego jak dobra dziewczyna, kotek. Dobre dziewczyny są po prostu złymi dziewczynami, które nigdy jeszcze nie zostały złapane."


"- Prosiłem cię o chłopaka, nie dziewczynkę! To nie było częścią naszej umowy!
- Do kogo on mówi?
- Do Jezusa."

 Ahh Ci niegrzeczni i piekielnie seksowni faceci...potrafią naprawdę mocno zamieszać w kobiecych główkach (i nie tylko w nich)...! A to pierwszy z nich, Dominic. Właściwie to już teraz rozumiem skąd te całe zamieszanie braćmi Slater...to kipiący testosteronem samiec, w dodatku zwielokrotniony!! I jak tu się bronić? Bronagh to pierwsza kobieta, której charakter, postawa i piekielnie ostry język stał się prawdziwym wyzwaniem dla młodego Slatera. Dziewczyna chcąc nie chcąc stała się celem, który musi zostać zdobyty za wszelką cenę. "Dominic zdobywa to czego pragnie".... i dba o to ze wszystkich sił (o czym przekonają się co po niektórzy w trakcie lektury). Będzie krew, cała masa siniaków, niezłe słownictwo i to co najważniejsze, czyli szczypta romantyzmu, namiętności, oraz rodzina i wciągający wątek z końca książki. Kiss❤

"99 dni lata" Katie Cotugno

Tytuł: "99 dni lata"
Autor: Katie Cotugno
Wydawnictwo: Feeria Young 
Kategoria: literatura dla młodzieży




Dwaj bracia, jedna dziewczyna i trzy złamane serca…

Patrick był pierwszą miłością Molly i mieli zostać razem na zawsze… ale potem zakochała się w Gabie. Jego starszym bracie. Kiedy wszystko wyszło na jaw, całe miasto ją znienawidziło. Dlatego ostatnią klasę liceum spędziła w szkole z internatem. 

Teraz wraca do domu na lato. Przed nią długie 99 dni, podczas których będzie musiała zmierzyć się z dawnymi przyjaciółmi i obecnymi wrogami, prawdą i plotkami o sobie, a Gabe i Patrick nie pozwolą jej o sobie zapomnieć…

"Staram się nie wyglądać jak zebra w otoczeniu wygłodniałych lwów."

 To jeden z pierwszych naprawdę interesujących romansów, jakie udało mi się poznać. Zwykle unikałam tego gatunku literatury jak ognia, uważając, że historie miłosne dla nastolatek są nudne i bezsensowne. A jednak - nie wszystkie. Wraz z Mols uczestniczyłam w suto zakrapianych imprezach, obserwowałam rozwój uczuć pomiędzy nią a dwoma chłopakami jednocześnie, i mimo, iż w żadnym wypadku nie popierałam jej działań, bawiłam się przednio i rozerwałam jak nigdy. „99 dni lata” przypominają niezwykle wciągającą telenowelę, od której trudno oderwać wzrok. Jedynym mankamentem tej historii jest to, że dosyć długo się rozkręca.


"Patrick poukładał sobie życie beze mnie, upominam się w duchu. Jak wszyscy.Oprócz mnie."
Mam kilka uwag dotyczących głównej bohaterki powieści. Pomimo skandalicznego zachowania Molly, co ważniejsze postaci wybaczają jej każdy błąd i traktują jak kogoś niezwykłego. A przecież Barlow jest tylko i wyłącznie zwykłą, pogubioną nastolatką, która w ogóle nie uczy się na błędach i „wchodzi dwa razy do tej samej rzeki”. Nie powiem, było to dosyć irytujące i pachnące „Marysuizmem”.



Ostatecznie jednak powieść zauroczyła mnie lekkim klimatem, pięknym wydaniem oraz oryginalnym pomysłem dotyczącym matki-pisarki, zdradzającej sekret córki w jednej ze swoich powieści. Co jak co, ale z takim wątkiem jeszcze się nie spotkałam. Polecam zajrzeć do „99 dni”, zwłaszcza, jeśli jesteś miłośnikiem romansów i koneserem literatury młodzieżowej. Kiss ❤